Atmosfera parady była raczej nudna, bardzo wymowną mimikę miały kluczowe postacie - Putin i Szojgu, która wyrażała zamieszanie i faktyczną porażkę. Nie zauważono żadnych zachęcających komunikatów: parada została mechanicznie opracowana jak formalna, ale konieczna procedura. Nieobecność Gierasimowa jest bardzo ważnym aspektem, wskazującym, że obecnie to właśnie on jest winowajcą porażki Rosji na Ukrainie. Może to również wskazywać na niezadowalający stan zdrowia Gierasimowa po podróży do Iziumu.
Narracja o ochronie Donbasu jest próbą zawężenia frontu i celem Rosji do zajęcia tego ukraińskiego terytorium, a przy tym przygotowania "kozłów ofiarnych" w postaci Puszylina i Pasecznika, na których zostaną następnie zrzucone wszystkie grzechy.
Rosyjscy żołnierze uczestniczący w paradzie również biorą udział w wojnie Rosji z Ukrainą, dlatego dzisiejszą paradę można nazwać procesją nazistowską.
Ogólna przygnębiająca atmosfera, ponury nastrój Szojgu i rozmyta, jąkająca się dykcja Putina stworzyły efekt farsy, stwarzanie pozorów, gdzie nikt nie zna swojej roli i ostatniej sceny.
Zapowiedziany dekret o wspieraniu dzieci zabitych żołnierzy jest złą ironią, podkreślającą pragnienie Rosji do bezsensownego zabijania zarówno własnych, jak i cudzych żołnierzy, a także zwykłych ludzi.
Dziś Rosja została wydalona z Międzynarodowej Unii Gazowej na tle zamierzonego podpisania lend-lease dla Ukrainy przez Bidena, międzynarodowej odpowiedzi dla Rosji w dniu kultowego święta.
Niesprawność osławionego samolotu "zagłady" jest prawdziwym powodem odwołania parady lotniczej, ponieważ Rosja nie jest technologicznie samowystarczalna w żadnej dziedzinie.
Nie zwrócono uwagi na Dywizję Kantemirowską, elitarną jednostkę pancerną, dowódca 13 Pułku której zastrzelił się pod koniec marca na Ukrainie. Udział dywizji w wojnie z Ukrainą zwiastował jej całkowitą klęskę.
Dzisiejszy dzień zwycięstwa jest również ze łzami w oczach, lecz są to łzy nie radości, a smutku. Ponieważ obecne rosyjskie wojsko jest wojskiem zamachowców, wielu z nich nigdy nie wróci do ojczyzny.
Na paradzie nie było ani jednego symbolu «Z», ucieleśnienia absurdu i nazistowskich aspiracji Kremla. Putin szuka drogi ucieczki, zachowując twarz.
Wielu z maszerujących na dzisiejszej paradzie w Moskwie nie będzie mogło obchodzić następnego Dnia Zwycięstwa, ponieważ zostaną zabici na froncie na rzecz zbrodniczych zamiarów Putina.
Ogólne wrażenie od parady to wyraźny rozpacz przegranych, którzy próbują ze wszystkich sił utrzymać sytuację na odpowiednim poziomie, ponieważ coraz trudniej jest ukryć skalę katastrofy rozgrywającej się w Rosji.
Nic nie mówiono o mobilizacji i dalszych planach kontynuowania wojny. Putin nie ma nic do powiedzenia swojemu narodowi poza typowo sowieckimi narracjami w duchu szowinizmu.
Użyty w paradzie sprzęt składa się ze zwykłych rosyjskich modeli, zmodernizowanych radzieckich rozwiązań. Nie wykazano niczego innowacyjnego ani rewolucyjnego.
Dzisiejsza parada jest ucieleśnieniem całkowitej porażki nazistowskiej Rosji, która próbuje rozpętać wojnę z całym światem i popełnia zbrodnie na Ukrainie.
mPolska24
