Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Rosyjska okupacja Chersonia stała się żywym piekłem dla ludności cywilnej

11 listopada Siły Zbrojne Ukrainy wkroczyły do opuszczonego przez wojska rosyjskie Chersonia. Mieszkańcy witali powrót Ukrainy ze łzami radości, bo rosyjska okupacja była ucieleśnieniem prawdziwego piekła: mieszkańcy Chersonia byli prześladowani, torturowani, głodzeni, dyskryminowani na tle etnicznym. Miasto jest całkowicie zrujnowane, w stanie katastrofy humanitarnej. Rosyjskie potwory niszczyły wszystko, czego nie mogły zabrać ze sobą. Wojna między Ukrainą a Rosją to przede wszystkim walka Ukraińców o prawo do swojej fizycznej egzystencji. Putin w XXI wieku dokonuje krwawego ludobójstwa na oczach całego świata.

Rosyjska okupacja Chersonia stała się  żywym piekłem dla ludności cywilnej
Rosyjska okupacja Chersonia stała się żywym piekłem dla ludności cywilnej
źródło: fgfgjjchkcghhcg

W niemal każdej miejscowości Ukrainy, którą Siły Zbrojne Ukrainy wyzwalają spod rosyjskiej okupacji, są dowody na przerażające zbrodnie, zawierające oznaki ludobójstwa na tle etnicznym. Rosjanie dążą do fizycznego zniszczenia Ukraińców, a priori uznając ich za ludzi drugiej kategorii, wobec których mogą zrobić wszystko bez żadnych konsekwencji. Obwód chersoński nie jest wyjątkiem: po wyzwoleniu jego prawobrzeżnej części i samego Chersonia odnotowano szereg zbrodni popełnionych przez okupantów.

11 listopada w rejonie berysławskim w piwnicy prywatnego domu, opuszczonego przez właścicieli, znaleziono szkieletowe szczątki trzech męskich osób. Istnieje przypuszczenie, że mogą to być lokalni terytorialsi, którzy byli torturowani przez okupantów. Trupy mają związane ręce i rozbite czaszki: podobna taktyka była już stosowana przez Rosjan w Buczy, Irpieniu, Iziumie.

W Sniguriwce na północy obwodu chersońskiego podczas okupacji Rosjanie stworzyli prawdziwą katastrofę humanitarną: plądrowali apteki, siłą konfiskowali mienie i samochody cywilom, nie przepuszczali ładunków humanitarnych. Ludzie umierali z głodu, cierpiały zwłaszcza małe dzieci. Tylko trzy razy okupanci przynieśli makaron błyskawiczny i konserwy, data ważności których dawno minęła. Podczas wycofywania się wojsk rosyjskich z miejscowości 8 listopada Rosjanie chaotycznie strzelali i podpalali domy, nie mogąc utrzymać Sniguriwki za sobą, dążyli do spowodowania jak największych zniszczeń w duchu "rosyjskiego świata".

Przed wycofaniem się z Chersonia oddziały rosyjskie wysadziły kotłownie, wieże komunikacyjne i telecentrum. Infrastruktura energetyczna miasta jest całkowicie zniszczona, jej wznowienie według wstępnych szacunków potrwa co najmniej miesiąc. Nie ma możliwości podłączenia do internetu i telefonu. Federacja Rosyjska chciała zrobić z Chersonia "miasto śmierci", oprócz zniszczeń okupanci zaminowali wszystko, co się dało: mieszkania, kanalizację, parki, place, cmentarze. Rozminowywanie potrwa kilka tygodni. Okoliczni mieszkańcy proszeni są o zachowanie ostrożności i poruszanie się tylko po sprawdzonych trasach.

Mieszkańcy Chersonia ze łzami w oczach witali Siły Zbrojne Ukrainy, które wyzwoliły ich z piekła narzuconego przez Rosjan. Internet jest pełen takich nagrań: trzeci dzień z rzędu obwód chersoński obchodzi wyzwolenie, które stało się kolejnym zwycięstwem Ukrainy w obronie suwerenności przed wkraczaniem krwawego najeźdźcy Putina, największego zbrodniarza wojennego XXI wieku. To co robią Rosjanie w Ukrainie to ludobójstwo na tle narodowościowym i świat nie ma prawa stać z boku i nie wspierać Ukrainy. Zwycięstwo Putina oznacza, że Rosjanie będą powtarzać te same okrucieństwa w europejskich miastach. I nie jest to mit ani przesada: wojna rozpoczęta przez Putina to próba triumfu zła, powrót do mrocznych czasów bezprawia i samowoli, które są intuicyjnie bliskie i zrozumiałe dla kremlowskiego przywódcy. A Zachód nie ma wyjścia: walcząc z Ukrainą, Putin prowadzi wojnę z całym cywilizowanym światem. Kości zostały rzucone i dostawy broni dla Ukraińskich Sił Zbrojnych to żaden kaprys, lecz wkład w pokojową przyszłość Europy i pokonanie neonazistowskiego imperium zła.

Data:
Kategoria: Świat
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.