Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol złożył w Polsce dwudniową wizytę w czwartek oraz piątek po szczycie NATO w Wilnie. W czasie pobytu południowokoreańskiego przywódcy w Polsce zapewniał on, że Polska jest kluczowym europejskim partnerem dla jego kraju. W piątek z kolei zorganizowano Forum Gospodarcze Polska - Korea Południowa, które miało pozwolić na zacieśnienie biznesowych relacji obu państw.
Delegacja Korei Południowej do Polski okazała się wyjątkowo liczna, ponieważ prezydent tego kraju zabrał ze sobą przedstawicieli aż 89 koreańskich firm, co sugeruje, że wizyta nie była wyłącznie symboliczna, ale miała wymierny, biznesowy charakter. Polsce powinno szczególnie zależeć na ewolucji relacji gospodarczych, które łączą nas z Koreą Południową, ponieważ, choć wymiana handlowa pomiędzy oboma państwami osiągnęła w poprzednim roku około 9 mld dolarów, to jednak zaledwie 10 proc. tej kwoty to wartość polskiego eksportu.
Obaj prezydenci przekonywali o znaczeniu polsko-koreańskich relacji. Andrzej Duda zaznaczył, że Polska przywiązuje ogromną wagę do współpracy z Republiką Korei. Polski prezydent mówił, że w Polsce jest zarejestrowanych ok. 550 firm z kapitałem koreańskim. Jednocześnie zaznaczał, że liczy na "jeszcze większą intensyfikację obecności inwestorów koreańskich na polskim rynku, który jest też rynkiem UE".
Andrzej Duda podkreślał, jak rozwinęły się gospodarcze powiązania pomiędzy Polską a Koreą Południową i wymieniał m.in. umowy dotyczące dostaw uzbrojenia z Półwyspu Koreańskiego czy transport technologii w związku z budową elektrowni jądrowej w Polsce. Jednocześnie prezydent mówił, iż liczy na jeszcze większe zaangażowanie koreańskiego kapitału w inwestycje na terenie Polski.
Z kolei prezydent Korei Południowej przekonywał, że Polska stanowi bazę dla koreańskich firm na rynku unijnym i jest ważnym partnerem Korei w Europie Środkowej. - Obrót handlowy pomiędzy Koreą a Polską od 2016 r. zwiększa się o kilkanaście proc. rocznie, a w zeszłym roku osiągnął najwyższy w historii wynik 9 mld dol. Jeśli ten trend by się utrzymał, w 2023 r. wymiana handlowa między naszymi krajami mogłaby przekroczyć 30 mld dolarów rocznie - powiedział Yoon Suk Yeol.
Na ten moment Polska jest trzecim największym odbiorcą koreańskiego eksportu w Unii Europejskiej, jednak wymiana handlowa pomiędzy oboma państwami nie jest dla naszego kraju do końca korzystna, biorąc pod uwagę, że z Korei więcej importujemy, niż tam eksportujemy. Co więcej, z Korei najczęściej sprowadzamy dobra wysokich technologii, a w drugą stronę wysyłamy m.in. ceramikę czy kosmetyki. Andrzej Duda mówił, że liczy na otwarcie koreańskiego rynku m.in. dla polskiej wieprzowiny, wołowiny czy drobiu.
W czwartek w obecności prezydentów Polski oraz Korei Płd. podpisano trzy umowy o współpracy pomiędzy oboma państwami. Pierwsza dotyczy ustanowienia ram współpracy w zakresie promocji handlu i inwestycji, druga współpracy w zakresie rozwoju infrastruktury transportowej, a trzecia współpracy na rzecz odbudowy Ukrainy.
Polska chce współpracować z Koreą południową w zakresie powojennej odbudowy Ukrainy. W założeniu nasz kraj miałby być łącznikiem dla koreańskich firm, które chciałyby wejść na ukraiński rynek. Koreańskie przedsiębiorstwa, których przedstawiciele przybyli do Warszawy wraz z prezydentem Yoon Suk Yeolem, kładli również szczególny nacisk na chęć ich zaangażowania w wielomiliardowe inwestycje infrastrukturalne planowane w ramach stworzenia w Polsce Centralnego Portu Komunikacyjnego. Rolę strategicznego doradcy Centralnego Portu Komunikacyjnego już teraz pełni Port Lotniczy w Inczon, jednak nie wiadomo czy Koreańczycy będą chcieli zainwestować w ten projekt około 1,5 miliarda euro.
Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol złożył w Polsce dwudniową wizytę w czwartek oraz piątek po szczycie NATO w Wilnie. W czasie pobytu południowokoreańskiego przywódcy w Polsce zapewniał on, że Polska jest kluczowym europejskim partnerem dla jego kraju. W piątek z kolei zorganizowano Forum Gospodarcze Polska - Korea Południowa, które miało pozwolić na zacieśnienie biznesowych relacji obu państw.
Delegacja Korei Południowej do Polski okazała się wyjątkowo liczna, ponieważ prezydent tego kraju zabrał ze sobą przedstawicieli aż 89 koreańskich firm, co sugeruje, że wizyta nie była wyłącznie symboliczna, ale miała wymierny, biznesowy charakter. Polsce powinno szczególnie zależeć na ewolucji relacji gospodarczych, które łączą nas z Koreą Południową, ponieważ, choć wymiana handlowa pomiędzy oboma państwami osiągnęła w poprzednim roku około 9 mld dolarów, to jednak zaledwie 10 proc. tej kwoty to wartość polskiego eksportu.
Co to oznacza ?
Kończy się Niemiecka dominacja i hegemonia gospodarczo - polityczna w Polsce i Europie. Niemcy poprzez oficjalną politykę negacji polskiej polityki oraz gospodarki celem zahamowania rozwoju RP ( fakty media podają codziennie jak : Tunel pod Świną, rozbudowa portu w Świnoujściu, regulacja Odry, ataku na Polskę w agendach międzynarodowych w tym w Parlamencie Europejskim, blokowanie pieniędzy należnych Polsce z UW , uchylanie się od reparacji wojennych doprowadziło w konsekwencji to tego, że Polacy mają dość Niemców jej polityki i gospodarki na terenie Rzeczypospolitej.
Skoro Niemieckie koncerny zbrojeniowe nie zgodziły się na remonty i konserwacje czołgów Leopard w Polsce, blokując dostawę nowych czołgów Leopard oraz dostawę do nich części zamiennych do PGZ ( a to obiecał Kanclerz Niemiec po tym jak Polska darowała ponad 300 czołgów T72 dla Ukrainy w ramach pomocy) celem uzupełnienia pustych magazynów w ramach NATO.
Rząd Polski wobec ewidentnej odmowy strony Niemeickiej i złamaniu danych publicznie obietnic w ramach NATO zwrócił się do tego państwa które takie technologie, offset gwarantuje a uczyniła to Korea Poludniowa oraz USA. Czołgi, działa samobieżne, wyrzutnie rakiet, lotnictwo nie tylko będzie dostarczane do Polski w ramach wieloletniego kontraktu , ale produkowane, serwisowane w kraju. Ten sprzęt konkurencyjny dla Niemieckiego będzie sprzedawany i oferowany w ramach koncernów zbrojeniowych Polsko - Koreańskich NATO i pózniej Ukrainie w ogromnych ilościach. Czołgi Abrams w ramach podpisanych umów będą serwisowane w PGZ.
Sumując to nie Niemcy ale USA, Korea Południowa i Polska stają się graczem Nr 1 na rynku zbrojeniowych w NATO. z czego płyną ogromne pieniądze nie wpominając o najważniejszym - o bezpieczeństwie narodowym. Wrasta z dnia na dzień rola Polskich Sił Zbrojnych o czym wielokrotnie pisałem..
https://dziennikarzobywatelski...(link is external)
https://dziennikarzobywatelski...(link is external)
https://dziennikarzobywatelski...(link is external)
Rola Niemców pozostaje taka jakim była historia III Rzeszy w latach 1939 - 1945 z której do dzisiaj przez Polską Niemcy się nie rozliczyli...
"MUREM ZA POLSKIM MUNDUREM"
Żródło :
https://defence24.pl/polityka-...(link is external)
https://polskieradio24.pl/5/12...(link is external)
https://www.msn.com/pl-pl/wiad...(link is external)
mPolska24
