Złota Polska Jesień.
Opadające liście i kasztany materializują upływający czas. Na ziemi leży pożółkły liść, który jeszcze niedawno silny i zielony patrzył na mnie z góry. Przed jutrzejszym dniem Wszystkich Świętych dopadła mnie nostalgia.
A za rok, jak Bóg da, znów będę zamiatał żółte liście na swojej ulicy i znów dopadną mnie refleksyjne myśli. Jakie? Zobaczymy. Najważniejsze, że pozamiatane, choć już przez okno widzę, że kolejne liście przykrywają chodnik. I trzeba będzie znów wyjść z miotłą i pozamiatać kolejną porcję historii.
.....P.S. Z zadumy na ziemię sprowadziły mnie przemykające obok z prędkością ponad 100 km/h, dwa samochody. Za kierownicami dwóch młodych "bohaterów" mających za nic ograniczenie do 30 km/h. Co tam spacerujące osiedlową uliczką i zbierające kasztany matki z dziećmi. Dojazd z ogromną prędkością do progu zwalniającego, gaz do dechy, 200 m szaleńczej jazdy, znów zwolnienie przed kolejnym progiem, pisk opon i znów ile fabryka dała. Jedno z aut na niemieckich numerach. Przypuszczam, że za kierownicą nasz rodak, który przyjechał na Wszystkich Świętych z bogatszego, lepszego świata, w Niemczech jest potulnym barankiem, gdzie policja przy najmniejszym wykroczeniu jest bezwzględna wobec łamiących prawo. W ojczyźnie można dać upust ułańskiej fantazji. Na myśl przyszedł mi przedwyborczy wiec Korwina, który drwił z zakazu jazdy po alkoholu, który chwalił się, że po winie i dwóch małpkach czuł się jak bohater filmu "Mistrz kierownicy ucieka", dowodząc, że alkohol krzepi. A w Warszawie dzisiaj kierowca z ponad dwoma promilami alkoholu we krwi wjechał na przystanek autobusowy i zabił dwie osoby. "Bohater" po kielichu pozbawił życia dwóch młodych ludzi i zmarnował swoje życie. Często tolerujemy łamanie prawa, kpimy z zagrożenia, bo doceniamy walkę z patologią zazwyczaj dopiero wówczas, kiedy nieszczęście bezpośrednio nas dotknie. Dla bliskich dwóch młodych ludzi zabitych przez pijaka będą to wyjątkowo smutne święta.
Wadim Tyszkiewicz
Wadim Tyszkiewicz - https://www.mpolska24.pl/blog/wadim-tyszkiewiczPrywatna strona Wadima Tyszkiewicza, prezydenta Nowej Soli i zwykłego obywatela.
98% wypadków powodują kierowcy trzeźwi.Średnio dziennie w 2014 roku ginęło 8 osób,więc poza tymi dwiema jeszcze około 6 tego samego dnia zabili kierowcy trzeźwi.Zakazać samochodów?Idioci są wszędzie.Również za kierownicą.Trzeba przywrócić normalność.8 lat życia za kratkami na koszt podatników to nie kara.Powinna być możliwość skazania na karę śmierci w szczególnie drastycznych przypadkach,bo samochód może być takim samym narzędziem zbrodni jak nóż czy pistolet.