Fotograficzna gilotyna
Zielonogórska radna PiS Eleonora Szymkowiak tradycyjnie jak co roku na ostatnią sesję Rady Miasta zakłada anielskie skrzydła. Podobnie było i tym razem. Nie każdemu jednak udzieliła się magia świąt, w bezlitosnej sieci bowiem zawrzało, falę hejtu podchwycili znani politycy, a zdjęcie „anielicy” z PiS obiegło cały Internet.
Eleonora Szymkowiak nie pierwszy raz wystąpiła w roli „anioła”. Jej performers stał się jednak szczególnie sławny, po tym gdy w sieci zdjęcie radnej opublikował Krzysztof Brejza. - Spotkanie wigilijne radnych w Zielonej Górze. Aniołkiem - radna #PiS Tylko wyraz twarzy taki nieanielski. Zacięty. Aspirując do bycia aniołem warto się uśmiechnąć - napisał na swoim Facebooku polityk PO. Zdjęcie z zielonogórskiego ratusza „wrzucił w sieć” także Leszek Miller. Pod postami zawrzało, bowiem nie każdemu partyjna nagonka się spodobała. Nagle okazało się, że Szymkowiak to społeczniczka od lat zaangażowana w pomoc innym. W tym roku radna PiS wysyłała m.in. paczki dla dzieci z ogarniętej wojną Syrii. I choć jest postacią kontrowersyjną, nikt nie może odebrać jej działalności charytatywnej, którą od lat prowadzi.
- Lepiej być aniołkiem Kaczyńskiego, niż diabełkiem Schetyny. (…) życzę temu panu, żeby też się w coś zaangażował – skomentowała sprawę Szymkowiak na antenie Radia Zielona Góra.
Jak widać tabloidowa debata społecznościowa nie zawsze pozwala płynąć. Partyjna etykieta to dla niektórych wystarczający powód by z kogoś zadrwić. To pokazuje słabość kultury życia publicznego w Polsce i polityczne oblicze hejtu, które łatwo obraca się przeciwko doraźnym szybkim katonom.